sobota, 18 maja 2013

Przepraszam, przepraszam, przepraszam...

Witajcie!
Chyba nie ma słów, które mogłyby wyjaśnić moją długą nieobecność. Jest mi strasznie przykro, ponieważ zaniedbałam bloga... Nie chcę się usprawiedliwiać, ale mogę spróbować się wytłumaczyć. Moja długa nieobecność była spowodowana problemami z komputerem (a także tym, że po prostu nie mogłam na niego wejść), mnóstwem nauki i przebywaniem poza domem. Kiedy zauważyłam, ile mnie nie było, to się załamałam... Nie wiedziałam, jakich słów użyć, aby ponownie reaktywować bloga.
Drugą sprawą było to, że cierpiałam na brak weny, a ten blog głównie składa się z opowiadań. A propos opowiadań. Pomyślałam, żeby ograniczyć posty właśnie do nich, a także jakichś ważnych informacji (jak na przykład ta).
Jeszcze raz chciałabym Was przeprosić i prosić (znowu) o wybaczenie. :c Jest mi wstyd, że tak Was zawiodłam. Przy okazji chciałabym podziękować Gabrysi i Marcie (Jess), które namówiły mnie, abym nie porzucała bloga. Mam nadzieję, że Marcie spodoba się prezent urodzinowy, jakim jest ponowienie bloga. C:

2 komentarze: